Superwiertło

Moim największym marzeniem jest tzw. „Podziemny pojazd.” Służyłby mi do kopania tuneli. Pewnego dnia to marzenie się spełniło. Przed domem stał duży pojazd. Pierwsze, co z nim zrobiłem to wykopanie tunelu do szkoły. Kilka dni później pojechałem, a właściwie dopiero wykopałem tunel do Warszawy. Jechałem tam z prędkością ponad 400 km/h! Gdy tam dotarłem pływałem w basenie o nazwie „DeepSpot”. Było drogo, ale szybko zarabiam, jako „Podziemne TAXI”. Odwiedziłem też muzeum, park rozrywki i kino Kupiłem także nowy dom! I po mimo to zostało mi ponad 10000zł! Namierzyłem GPS-em mojego przyjaciela Tymka i wykopałem do niego tunel. Okazało się, że jest na swoim podwórku i jeździ quadem. Zdziwił się na mój widok, ale gdy opowiedziałem mu moją historię wszystko zrozumiał. Pojechałem z nim do Warszawy. Tam obejrzeliśmy mecz wspaniałego piłkarza i naszego przyjaciela – Eryka. Plotki głoszą, że ma na koncie już 165 bramek!. Dołączył do nas i pojechaliśmy z powrotem do DeepSpot-a. Okazało się, że najszybciej pływa Eryk. Nic dziwnego – skoro gra w piłkę to jest wysportowany, więc świetnie pływa! Po powrocie z DeepSpot-a pokazałem przyjaciołom mój nowy dom. Załatwiłem usługę remontową i już po kilku dniach każdy miał swój pokój! Była kuchnia z gigantycznym stołem, 3 toalety, robot do odkurzania i ścierania kurzu zdalnie sterowany, 3 pokoje, salon z telewizorem na 3 piloty i pięknie wysprzątany strych. To był naprawdę wspaniały tydzień!

Następne opowiadanie (pt. Lot na marsa) już wkrótce!